Aktywiści palili marihuanę pod Białym Domem, aby pokazać, że lek nie powinien być uważny za niebezpieczny.
Protestujący planowali przynieść 51-metrowego, nadmuchiwanego „skręta” na sobotnią demonstrację, jednak organizator protestu Adam Eidinger powiedział, że Secret Service nie zezwoliłby na to, powołując się na obawy związane z bezpieczeństwem…CZYTAJ CAŁOŚĆ