W Niemczech legalizacja marihuany od dawna wzbudza ogromne emocje i jest przedmiotem ostrych debat politycznych. Reforma CanG, która umożliwiła legalizację konopi indyjskich, została wprowadzona przez koalicję SPD, Zielonych i FDP. Aktualna sytuacja polityczna, związana z przedterminowymi wyborami do Bundestagu, może jednak w istotny sposób wpłynąć na przyszłość tego prawa. Po utracie wotum zaufania przez kanclerza Olafa Scholza prezydent rozwiązał parlament i wyznaczył nowe wybory na 23 lutego 2025 roku. W kontekście rosnącego poparcia dla frakcji CDU/CSU istnieje realne ryzyko, że legalizacja marihuany zostanie cofnięta.
Nowe wybory a przyszłość CanG – co musisz wiedzieć?
W lutowych wyborach do Bundestagu wielce prawdopodobne jest, iż główną rolę odegra Unia, a więc CDU/CSU, która w chwili obecnej prowadzi w sondażach z wynikiem około 30%. Frakcja ta od samego początku stanowczo sprzeciwiała się legalizacji marihuany, argumentując swoje stanowisko troską o zdrowie publiczne, ochronę młodych osób oraz bezpieczeństwo kraju. Jeśli CDU/CSU uzyskają mandat do utworzenia rządu, mogą wykorzystać swoją pozycję do cofnięcia reformy CanG. Już teraz liderzy CDU/CSU, a zwłaszcza Markus Söder i Friedrich Merz, zapowiadają rozmaite działania na rzecz przywrócenia dawnego porządku prawnego w zakresie marihuany.
Jednym z najważniejszych aspektów, które zdecydują o losach ustawy, będzie z pewnością układ sił w nowym Bundestagu. Przy aktualnych wynikach sondaży istnieje niemałe prawdopodobieństwo, że CDU/CSU staną się dominującą frakcją i uzyskają przewagę w negocjacjach koalicyjnych. W takim przypadku reforma CanG mogłaby zostać cofnięta lub ewidentnie ograniczona. Dla entuzjastów konopi indyjskich byłby to powrót do czasów, kiedy to konsumpcja i posiadanie marihuany wiązały się z ryzykiem szeroko pojętych kar prawnych.
Potencjalne scenariusze polityczne w kontekście reformy CanG
Jednym z najważniejszych czynników, które zapewne płyną na potencjalną przyszłość reformy CanG, jest kształt nowej koalicji rządzącej. W obecnym Bundestagu koalicję tworzą trzy różne partie: SPD, Zieloni oraz FDP, które wspólnie wprowadziły w życie ustawę legalizującą marihuanę. Warto jednak mieć na uwadze fakt, że sytuacja po wyborach może wyglądać zgoła inaczej. CDU/CSU odrzucają możliwość współpracy z Zielonymi, którzy są najważniejszymi zwolennikami legalizacji marihuany. Markus Söder sporo razy podkreślał w wywiadach, że koalicja czarno-zielona jest wykluczona, aczkolwiek kandydat na kanclerza Friedrich Merz nie zamyka całkowicie tej drogi. Zieloni, a więc główni twórcy głośnej reformy CanG, z pewnością nie zgodziliby się na cofnięcie ustawy w przypadku potencjalnej współpracy z CDU/CSU. Taki scenariusz wydaje się więc mało prawdopodobny.
Znacznie bardziej realna jest koalicja CDU/CSU z SPD, która w swoim programie wyborczym zachowuje bardzo ostrożne stanowisko wobec marihuany. SPD podkreśla obowiązek ochrony zdrowia i młodzieży oraz walki z przestępczością zorganizowaną, co może być w pewnym sensie zbieżne z priorytetami CDU/CSU. W przypadku takiego sojuszu legalizacja marihuany mogłaby zostać cofnięta lub obwarowana bardzo dużymi restrykcjami. Trudno więc przewidzieć, jak będzie wyglądała przyszłość marihuany w Niemczech. Niewykluczone, że jej posiadanie już wkrótce ponownie będzie nielegalne.
Czy cofnięcie ustawy CanG jest możliwe do zrealizowania?
Wycofanie ustawy CanG jest prawnie jak najbardziej możliwe, lecz warto podkreślić, że proces ten wymaga nakładu dużej ilości czasu i bardzo szerokiego konsensusu politycznego. Jeśli CDU/CSU przejmą władzę, to muszą przekonać swoich koalicjantów do poparcia inicjatywy cofnięcia legalizacji, co z pewnością będzie pewnym wyzwaniem. Dla Zielonych byłoby to nie do zaakceptowania, aczkolwiek SPD lub FDP mogłyby rozważyć taki krok, o ile wiązałoby się to z innymi korzyściami politycznymi. Na chwilę obecną trudno więc przewidzieć, co może się wydarzyć i jakie zmiany zajdą w nadchodzących miesiącach.
Warto podkreślić, że cofnięcie legalizacji marihuany mogłoby spotkać się z bardzo silnym sprzeciwem społecznym, ponieważ większość niemieckiego społeczeństwa jest zadowolona z tego, że marihuana jest legalna. Reforma CanG była odpowiedzią na zmieniające się potrzeby i oczekiwania społeczne, a jej cofnięcie mogłoby zostać odebrane jako spory krok wstecz. Co więcej, ewentualne ograniczenie legalizacji marihuany mogłoby mieć bardzo negatywne skutki gospodarcze dla prężnie rozwijającego się rynku konopi indyjskich w Niemczech.